Wirtualni Chłopcy Wirtualni Chłopcy
579
BLOG

Poznań. Wybory samorządowe na starcie. Miasto Grobelnego?

Wirtualni Chłopcy Wirtualni Chłopcy Polityka Obserwuj notkę 1

Poznań to miasto, które jak wszystkie obecnie przygotowują się do wyborów samorządowych. Rywalizacja będzie tu zażarta ze względu nie na podziały polityczne, znane ze sceny ogólnopolskiej, ale dlatego, że patie tu są podzielone wewnętrznie.

Platforma Obywatelska - po wycięciu grupy dotychczasowego lidera Waldy'ego Dzikowskiego przez grupę Rafała Grupińskiego, znajduje się na skraju wojny domowej. Dzikowski, poza nie znaczącą funkcją wuiceprzewodniczącego klubu parlamentarmego PO, nie jest nikim. Nie ma go we władzach miejskiej, ani regionalnej, ani krajowej PO. Do wyborów startują stronnicy Grupińskiego i to oni obsadzili wszystkie "jedynki". Poza paroma wyjątkami, są to ludzie młodzi, nie Należy się więc spodziewać, że jeśli mandaty radnych zdobędą, będą orientować się na dyrektywy warszawskie.

Prawo i Sprawiedliwość - i tu patrzą na perspektywę warszawską. I to od dawna. Radny Mączkowski już dawno temu przyznał, że poseł / radny Tomczak wezwał go kiedyś przez telefon, by nie poprzeć budżetu miasta w imię walki PiS z PO. Mączkowski śwignął dupą i z PiS-u wystąpił, ale problem zostaje. Grupa Marcina Libickiego, która z PiS-u wystąpiła (a może jednak - co jest bardziej prawdziwe - została wyrzucona)znacznie osłabiła tą partię. Nie ma już PiS wyraźnych liderów. Ci co zostali - były radny, polityk, senator Aleksandrowicz i radny sejmiku, przedsiębiorca i działacz katolicki Czerwiński wyraźnie są odsuwani przez grupę przewodniczącej Stryjskiej, która grupy Libickiego nienawidzi.

Sojusz Lewicy Demokratycznej - i tu płonie stodoła. Dookoła politycy, strach płakać, strach wołać. Nie ma kolegów, nie ma przyjaciół, są liderzy skłoceni ze sobą. Jeden z lepszych polityków (jakkolwiek to dziwnie brzmi) Nowakowski (były wojewoda,radny) właśnie został wycięty z "jedynki" gdzieś tam i jego miejsce zajął Witkowski. Smaczku dodaje fakt, że kiedy Nowakowski był wojewodą, Witkowski byłjego wice. I nic z tego nie wynikało - kłocili się ogromnie i wzajemnie się zwalczali.

My Poznaniacy - i tu się kłócą. Ugrupowanie uznawane za twardego recenzenta poczynań PO i Grobelnego stanęło na skraju rozłamu, bo jeden z liderów ... chce startowaćz listy prezydenta !

A co z prezydentami? Też nic. PO wystawia "podobiznę" Grobelnego, czyli Ganowicza, przewodniczącego rady miejskiej. Ganowicz się cieszy, że brzytwy Grupińskiego go nie wykasowały i same zaproponowały start. Ale to oznacza, że dojdzie do bratobójstwa - Ganowicz był uznawany za cień Grobelnego.

SLD ma problem z kandydaturą prezydencką, bo zamiast wystawić uznanych liderów, sięgnęło po kandydata SD - Bachalskiego. PiS kłoci się do dziś i mimo płomiennych zapowiedzi rzecznika Sęka vel Szynkowskiego, nie ogłosiła swego kandydata na prezia. My Poznaniacy wystawili jakiegoś Jaśkowiaka. I wobec tego, na tle tej całej menażerii największe szanse ma ten, komu wszyscy odmawiają prawa do dalszego rządzenia - Ryszard Grobelny, obecny prezydent.

Tacy są ci poznańscy politycy - nieudaczni i nierychliwi. I poza szczekaniem, niewiele zmienią.

 

Mało mnie obchodzi co mówisz o mnie Za moimi plecami A czego mi nie powie prosto w twarz Twoja smutna twarz ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka